Kliknij tutaj --> 🦖 co zabrać w bieszczady we wrześniu
We wrześniu 2022 pogodę mamy raczej jesienną, co niektórych skłania raczej do pozostania w domach, a innych zagrzewa do spacerów i aktywnego wypoczynku np. na rowerze. Najpiękniejsze miejsca w Polsce na jesień – a jest ich sporo – mogą zainspirować turystów do wycieczek.
1 Greckie wakacje we wrześniu. 2 Wrześniowy kierunek – Hiszpania. 3 Włochy – ciepły kierunek we wrześniu. 4 Wybierz ciepłą Turcję. 5 Tunezja pomysłem na wrześniowy wyjazd. 6 Zakynthos – czyli tam gdzie dobrze jest jechać we wrześniu. 7 Idea na wrześniowy relaks na plaży – Malta. 8 Madera – cudowna lokalizacja na
Zobacz, co zabrać w Bieszczady - pomożemy Ci spakować walizkę na wypad w góry. A może by tak rzucisz wszystko i pojechać w Bieszczady? Wyjazd w góry na południowy wschód Polski to doskonały pomysł, zwłaszcza po 15 maja, kiedy przymrozki zdarzają się już rzadziej.
Wyznaczenie czerwonego szlaku w roku 1952 przez Władysława Krygowskiego oraz budowa tzw. dużej obwodnicy, umożliwiły przyjazdy turystów w Bieszczady. Kampania prasowa i filmowa roztoczyły nad tymi górami aurę westernu, ale i spowodowały napływ ludzi – zarówno osadników jak i turystów. Z czasem nastąpiło nasilenie ruchu
Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta. Bieszczady to region, który urzeka turystów swym wyjątkowym charakterem. Znajdziemy tam bowiem miejsca dość popularne, ale również dzikie zakątki, gdzie nadal można cieszyć się samotnym wędrówkami. Niektórzy na pewno myślą o
On Ne Rencontre Jamais Les Gens Par Hasard. Bieszczady we wrześniu Autor Wiadomość magdam87 Postów: 3 Grupa: Zarejestrowani Dołączył: Aug 2010 Status: Offline Bieszczady we wrześniu W imieniu SKPB Warszawa serdecznie zapraszam pod koniec września w Bieszczady na 51. Rajd Połoniny. Rajd to kilkudniowe trasy - wędrowne i rowerowe. Przewodnicy przygotowali ponad 10 tras (w tym dwie na Ukrainę). Nie musisz być z Warszawy, aby wyruszyć na Rajd. Do tras można dołączyć w każdym momencie - wystarczy skontaktować się z przewodnikiem prowadzącym trasę. Mamy trasy tygodniowe jak i krótsze, np. weekendowe - więc jeśli nie masz już urlopu to nie problem. Można wziąć udział tylko w ześrodkowaniu, koszt udziału to 25 zł (koszty organizacyjne). SKPB Warszawa jest organizacją non-profit, nie zarabiamy na naszych imprezach. SKPB Warszawa to najprężniej działająca organizacja turystyczna w środowisku akademickim. Impreza jest otwarta dla wszystkich - niezależnie od wieku i doświadczenia. Rajd organizowany jest od 1960 roku. Więcej o Rajdzie na: Więcej o SKPB: 30-08-2010 01:53 PM Sylwester Postów: 5,035 Grupa: Zarejestrowani Dołączył: Aug 2006 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Cześć Magda, czy to Ty, czy z 3 lata temu nie wędrowaliśmy wspólnie po Orlej ? 31-08-2010 01:38 PM Gandzia1 @@@@@@@@@@@@@@ Postów: 1,762 Grupa: Zarejestrowani Dołączył: Nov 2006 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Mi się marzy rajd konny w Bieszczadach 04-09-2010 05:20 PM Pedro Administrator Postów: 5,505 Grupa: Administratorzy Dołączył: Jul 2006 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Nie wiem jaki ten rajd dokładnie Gandziu Ci się marzy ale może jest to do zrealizowania? Z informacji znalezionych w internecie: Stadnina Zachowawczej Hodowli Konia Huculskiego BdPN "Stadnina prowadzi: naukę jazdy konnej 25 PLN - godz. od osoby, jazdę terenową 25 PLN - godz. od osoby (...)" Górskie Forum Internetowe - Górski Świat ( 04-09-2010 05:57 PM fabrykadrwin Postów: 844 Grupa: Zarejestrowani Dołączył: Feb 2010 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Ja po Głuchaczkach to mam nie za dobre wspomnienia z SKPB. ;D Co prawda nie Warszawa, a Katowice - Ale wolę nie ryzykować;P 04-09-2010 06:32 PM magdam87 Postów: 3 Grupa: Zarejestrowani Dołączył: Aug 2010 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Cześć Magda, czy to Ty, czy z 3 lata temu nie wędrowaliśmy wspólnie po Orlej ? Cześć! Niestety, na Orlej mnie jeszcze nie było Nie przepadam za zapchanymi polskimi Tatrami - wolę mniej uczęszczane góry a jeśli już Tatry to Słowackie 09-09-2010 04:22 PM magdam87 Postów: 3 Grupa: Zarejestrowani Dołączył: Aug 2010 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Ja po Głuchaczkach to mam nie za dobre wspomnienia z SKPB. ;D Co prawda nie Warszawa, a Katowice - Ale wolę nie ryzykować;P A to dlaczego jeżeli można wiedzieć ? Pamiętaj, co organizacja to inni ludzie i obyczaje Nie skreślaj od razu innych 09-09-2010 04:24 PM Pedro Administrator Postów: 5,505 Grupa: Administratorzy Dołączył: Jul 2006 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Niestety, na Orlej mnie jeszcze nie było Nie przepadam za zapchanymi polskimi Tatrami - wolę mniej uczęszczane góry a jeśli już Tatry to Słowackie Tatry polskie w sezonie są z reguły zapchane to fakt, ale da się znaleźć taką porę roku i jeśli do tego jeszcze nie będzie to weekend to Tatry polskie również potrafią być puste. Górskie Forum Internetowe - Górski Świat ( 09-09-2010 04:26 PM Sylwester Postów: 5,035 Grupa: Zarejestrowani Dołączył: Aug 2006 Status: Offline RE: Bieszczady we wrześniu Wiesz Magda, skoro to nie Ty, to tym bardziej pozdrawiam ps. masz bardzo uroczego sobowtóra 09-09-2010 07:19 PM
Co zabrać w Bieszczady? Pytanie z pozoru proste i wydawałoby się niegodne poświęcenia mu osobnego artykułu, a jednak spędza sen z powiek wielu turystom przed wyjazdy w te najpiękniejsze z gór. Złe przygotowanie do wyprawy w Bieszczady jest często po czasie powodem do zmartwień, przyczyną przeziębienia i przyczynkiem do wykrzykiwanych na górskich szlakach gromkich przekleństw. Z tego właśnie względu mimo, że temat wydaje się dość oczywisty, postanowiliśmy poświęcić mu kolejny wpis na naszym blogu. Jak już wielokrotnie o tym pisaliśmy i chociaż jest to dość dziwne to jednak Bieszczady mają to do siebie, że przez wiele osób uważane są za góry niskie, łatwe technicznie i niewymagające. Niejeden turysta utożsamia je z Beskidem Śląskim, Żywieckim, czy Niskim myśląc o nich jako o zalesionych, łagodnych wzniesieniach. Być może dzieje się tak ze względu na nieznajomość budowy łańcucha Karpat. Pasma górskie leżący na zachód od Przełęczy Łupkowskiej należą wszak do Karpat Zachodnich i rzeczywiście posiadają podobno budowę geologiczną, stąd podobieństwa chociażby pomiędzy poszczególnymi łańcuchami Beskidów. Tymczasem nie każdy wie, że łańcuchy górskie leżące na wschód od wspomnianej przełęczy należą już do Karpat Wschodnich. Posiadają one odmienną, bardzo charakterystyczną budowę. Potwierdzi to każdy kto był na Ukrainie czy nawet w Rumunii – wiele z tamtejszych pasm górskich do złudzenie przypomina Bieszczady. Co charakteryzuje zatem nasze ukochane góry? Podobnie jak w innych łańcuchach górskich Karpat Wschodnich spotkamy tu bardzo strome, mocno nachylone stoki oraz przepastne doliny. Brak tutaj znanego chociażby z Tatr piętra roślinnego kosodrzewiny. Tutejsze lasy gwałtownie przechodzą w tak bardzo znane z setek fotografii połoniny. W samym lesie dominują buki. Tutejsze błotniste szlaki często pełne są ich śliskich korzeni. W Bieszczadach z łatwością odnajdziemy także wszędobylskie wychodnie skalne, w wielu miejscach z ziemi wystają też ostre jak brzytwa skały tzw. fliszu karpackiego. Wszystko powyższe w połączeniu z wysokogórskim, ostrym i niezwykle zmiennym klimatem i pogodą sprawia, że Bieszczady to de facto jedne z bardziej wymagających i trudniejszych technicznie gór w Polsce. Nie oznacza to oczywiście, że osoby z mniejszym doświadczeniem nie powinny wybierać się w te strony. Wręcz przeciwnie, pisaliśmy już o tym, że nawet turyści z dziećmi czy wręcz z niemowlakiem mogą spokojnie dać sobie radę na tutejszych szlakach. Wyjazd w te strony wymaga jednak odpowiedniego przygotowania. O nim opowiemy poniżej! Wiosna Nasz krótki opis tego co zabrać w Bieszczady o każdej porze roku zaczniemy od wiosny. Jak przystało na wysokogórski klimat jest ona tutaj kapryśna, nieraz obfituje w opady śniegu i przedłuża się w nieskończoność. Przygotowanie do niej możemy potraktować zbiorczo razem z jesienią ze względu na liczne podobieństwa pomiędzy tymi dwiema porami roku o czym napiszemy jeszcze dalej. Tymczasem pomówmy o wiośnie. Wszelkie rozważania na temat co zabrać w Bieszczady, podobnie zresztą jak w inne góry, musimy zacząć od butów. Oczywiście sami niemal w trakcie każdego wyjazdu do krainy bieszczadzkiego kresu widzimy dziesiątki osób dziarsko przemierzających górskie szlaki w japonkach, klapkach kąpielowych, kozaczkach, balerinkach itp, jednak z punktu widzenia rozsądku wydaje się to naprawdę szczytem głupoty. W górach jedno jest pewne – ruszając w nie bez porządnych butów prosimy się o problem i interwencję GOPR. Dla naszych potrzeb uznajmy to za oczywistą oczywistość i pomińmy powtarzanie jej przy okazji opisu każdej z kolejnych pór roku. Co zatem spakować do plecaka w Bieszczady wiosną? O tej porze roku w Bieszczadach potrafi być nadal bardzo zimno i przede wszystkim mokro jako, że królują tu wówczas mgły. Nieodzowna będzie zatem lekka bielizna termiczna. Kto wybiera się na połoniny ten powinien przed wyjazdem uważnie śledzić prognozy pogody i rozważyć zabranie zimowej kurtki. Jeśli okaże się, że nie ma mrozu wtedy wystarczy zabrać kurtkę przeciwdeszczową i softshell czy polar. Nieodzowne będą także długie spodnie chroniące od wiatru i deszczu, czy nieraz deszczu ze śniegiem. Doskonałym dopełnieniem naszego górskiego ekwipunku właściwie o każdej porze roku są kijki trekingowe. Wiosną, gdy popada mokry i śliski śnieg mogą okazać się szczególnie nieocenione. Z racji wspomnianych już mgieł i szybko zapadających ciemności warto wyposażyć się także w mocne latarki, najlepiej czołówki. W plecaku nie może zabraknąć przekąsek, słodyczy dla odzyskania utraconej energii o ciepłej herbaty w termosie. Lato Lato w górach to diametralna zmiana pogodowych warunków i nowe wyzwania, którym trzeba sprostać zastanawiając się co zabrać w Bieszczady. Wiosenny chłód i wilgoć ustępuje teraz miejsca wszechobecnemu upałowi i skwarowi. Wybierając się na górską wycieczkę o tej porze roku trzeba pamiętać o specyficznej charakterystyce Bieszczadów. Okazuje się, że początek naszej wyprawy na szlak upłynie nam na pokonaniu mozolnego, stromego podejścia w gęstym lesie. Panuje tutaj niezwykle często nieznośna duchota. Powietrze jest zastałe, nie ma tutaj przewiewu wiatru co powoduje, że naprawdę momentami brakuje nam tchu. Aby uniknąć takich warunków możemy wyprawić się na szlak bardzo wcześnie rano. Jeśli jednak tego nie zrobimy wówczas warto przygotować się odpowiednio do fragmentu wędrówki aż do momentu wyjścia z lasu na połoninę. Dobrze zatem ubrać się w cienkie, przewiewne ubranie. Idealna będzie sportowa koszulka i krótkie spodnie. Wszystkie grubsze rzeczy na tym etapie niesiemy spakowane w plecaku. W przeciwnym razie grozi nam przegrzanie. Warunki zmieniają się skokowo po wyjściu z lasu na połoninę, a w szczególności na górską grań. W strefie tej bardzo często zaczyna mocno wiać, ale najczęściej panuje tu nieznośny wprost letni skwar. W przypadku wiatru musimy być przygotowani na zmianę cienkiej koszulki z podejście na suchą, grubszą i najlepiej bawełnianą. Nawet w środku lata nie jest tutaj rzadkością konieczność założenia na siebie softshella albo wiatrówki oraz zimowej czapki. Nieodzowne będą też okulary słoneczne. Z drugiej strony jeśli przyjdzie nam zdobywać bieszczadzkie szczyty w bezwietrzny dzień wówczas na grani przyda nam się kolejna cienka koszulka na zmianę oraz lekkie nakrycie głowy chroniące przed promieniami słońca. Bez niego udar cieplny gwarantowany! Jeśli zaś o cieple mowa to warto wspomnieć, że lato to ta z pór roku, w której w plecaku nosimy ze sobą największą ilość napojów. Chyba najlepiej sprawdzają się wówczas napoje izotoniczne pozwalające uzupełnić mikroelementy wypocone w trakcie mozolnego podejście w upale oraz duża ilość wody. Jak widzimy konieczność przygotowania się latem na różne scenariusze pogodowe (od gradu, przez rzęsisty deszcz, po nieznośny upał) powoduje, że na wycieczkę będziemy zmuszeni taszczyć mocno wypakowany plecak. Jesień Kolejna pora roku, tak jak to było napisane już wcześniej, pod względem warunków pogodowych panujących w górach bardzo przypomina wiosnę, stąd zastanawiając się co zabrać w Bieszczady jesienią możemy spokojnie wrócić do wcześniejszych porad. Podobnie jak wiosną przyda nam się cienka bielizna termiczna. Nieodzowne będą długie, softshellowe spodnie, polar oraz dobra kurtka przeciwdeszczowa. Jak zawsze przydadzą nam się kijki trekingowe. Z różnic między wiosną, a jesienią najważniejszą jest chyba fakt, że pod koniec roku kalendarzowego zdecydowanie łatwiej jest spotkać w górach nieraz dość mocne opady śniegu. W związku z tym osoby wybierające się na szczyty powinny poważnie rozważyć zabranie ze sobą ocieplanej zimowej kurtki. W skrajnych przypadkach mocnych opadów nie będzie niczym dziwnym wyposażenie się w ekwipunek stricte zimowy jak raki czy rakiety śniegowe. Tak specjalistyczny sprzęt nie będzie jednak potrzebny w dolinach czy na mniej wymagających szlakach. Podstawią będzie tu po raz kolejny uważne śledzenie prognoz pogody przed wyjazdem. Zima Zima przez wielu uważana jest za najbardziej magiczną porę roku w Bieszczadach kiedy to góry te w pełni pokazują swoje surowe oblicze. Z pewnością jest to jednocześnie najbardziej wymagająca technicznie pora roku, szczególnie jeśli zdecydujemy się zdobywać najwyższe bieszczadzkie szczyty. Trudne warunki atmosferyczne będą oczywiście w znacznym stopniu rzutowały także na to co zabrać w Bieszczady o tej porze roku. Chyba każdy turysta marzy o wędrówkach dolinami zasypanymi przez śnieg wśród drzew uginających się pod czapami ciężkiego puchu albo połoninami pokrytymi lodem tworzącym formy rodem nie z tego świata. W Bieszczadach wszystko to będzie możliwe przy odrobinie przygotowań. Zimą musimy przede wszystkim zaopatrzyć się w grubą, najlepiej wełnianą bieliznę termiczną, która będzie nas chroniła przed temperaturami spadającymi nieraz do -25 stopni. Gruba zimowa kurtka i wiatroszczelne spodnie będą również nieodzowne. Niezłym pomysłem jest zabranie na wycieczkę kominiarki czy polarowego komina. O tej porze roku w zależności od tego z jakim śniegiem przyjdzie nam się zmierzyć na szlaku konieczne może się okazać posiadanie czy wypożyczenie raków lub rakiet śnieżnych. Same dobre buty z membraną i grubą podeszwą mogą okazać się niewystarczające. Jeśli wybieramy się w odludny zakątek Bieszczadów jak np. do bieszczadzkiego worka nie będzie przesadą posiadanie nawet najtańszego odbiornika GPS z zaznaczoną trasą, która niezwykle łatwo zgubić w zaspach śniegu. O naładowanym telefonie umożliwiającym ewentualne wezwanie pomocy oczywiście nie wspominamy. Kolejną oczywistością będzie coś ciepłego do picia, kanapki i spora ilość czekolady czy batoników energetycznych. Co zabrać w Bieszczady – podsumowanie Jak widzimy z naszych powyższych rozważań odpowiedź na pytanie o to co zabrać w Bieszczady będzie bardzo mocno uzależniona od pory roku o jakiej wybieramy się w ten przepiękny zakątek naszego kraju. Dodatkowo może ona zależeć od nieoczekiwanych zdarzeń pogodowych jak śnieżyce, nagłe mgły czy fale upałów. Kilka elementów naszego ekwipunku jest jednak niezmiennych i stanowi swoisty fundament każdego wypadu w góry. Mowa tu oczywiście o podkreślanych już butach, plecaku, kurtce przeciwdeszczowej czy naładowanym telefonie komórkowym. Pamięć o tych kilku drobiazgach i odpowiednie przygotowanie do naszego wyjazdu sprawi, że tak jak wielu innych pokochamy te wspaniałe góry i już zawsze będziemy tu wracać… Właśnie tego wszystkim Wam życzymy! Paź 12, 2016
Właśnie samodzielnie wydaliśmy nasz pierwszy, 140-stronicowy, elektroniczny przewodnik po Bieszczadach pt. "Ruszaj w Bieszczady. Twój przewodnik na 2 tygodnie w Bieszczadach"! Od dziś jest do kupienia w jedynym miejscu na świecie - w naszym nowym Sklepie z przewodnikami Ruszaj w Drogę! Postanowiliśmy zrobić właśnie taką niespodziankę na 3. urodziny Fundacji Ruszaj w Drogę! :) Przewodnik „Ruszaj w Bieszczady” to praktyczny poradnik, który zaplanuje za Ciebie udane weekendy, urlopy i wakacje w Bieszczadach. Znajdziesz w nim plany 14. jednodniowych wycieczek, które zaprowadzą Cię w najbardziej popularne, ale i te mało znane miejsca w Bieszczadach. Po raz pierwszy na wakacjach poczujesz się pewnie, bo bardzo łatwo zaplanujesz sobie kolejny dzień. Wycieczki ułożyliśmy tak, żeby dni wysiłku przeplatały się z przyjemnymi spacerami i odpoczynkiem. Kup przewodnik i już dziś zacznij planować swoje wakacje w jednym z najpiękniejszych zakątków Polski. Kupując dziś wersję PDF pomożesz nam zebrać fundusze na wydanie go w formie książki. Skąd pomysł na napisanie tak dużego przewodnika po Bieszczadach? Internetowe przewodniki piszemy i udostępniamy za darmo na blogu już od 10 lat. O Bieszczadach ukazało się już kilka artykułów na blogu, ale czuliśmy, że chcemy stworzyć większą publikację. Gdy zaczęliśmy opisywać Bieszczady doszliśmy do ściany. Umieszczenie na blogu 140 stron nie wydawało się najlepszym pomysłem. Postanowiliśmy zebrać wszystko do jednego przewodnika. Pomysły na jednodniowe wycieczki zebraliśmy w gotowy plan na 14 dni w Bieszczadach. Dodaliśmy do tego historie i anegdoty prosto z Bieszczad, mapy ze szlakami turystycznymi oraz mnóstwo informacji praktycznych. W przewodniku znajdziesz konkretne propozycje na słoneczną pogodę i dowiesz się co robić, gdy w Bieszczadach pada deszcz. Doradzamy jakie szlaki są dla początkujących, kiedy będzie Ci potrzebny bilet wstępu do parku narodowego, dlaczego warto wyłączyć internet w komórce i jak uniknąć mandatu. Przewodnik „Ruszaj w Bieszczady” to pierwszy taki przewodnik na rynku. Każdy rozdział to gotowy pomysł na jednodniową wycieczkę. Historie, ciekawostki i praktyczne porady są dodane do tej wycieczki, której faktycznie dotyczą. Taki układ sprawia, że nie musisz już czytać przewodnika według tradycyjnego nieprzydatnego klucza: historia, flora i fauna, szlaki górskie, magiczne Bieszczady. KUP PRZEWODNIK W przewodniku "Ruszaj w Bieszczady" każdego dnia poznajesz kolejny fragment historii regionu. Historyczne wzmianki, fakty i regionalne ciekawostki czyta się jak dobrą książkę. „Zwykle nie lubię i nie czytam rysów historycznych, ale tu przeczytałam wszystkie i to z zaciekawieniem. Naprawdę mam teraz zupełnie inne spojrzenie na cel wyjazdów w te rejony. Uświadomiłam sobie, że jak się dużo wie o historii danego terenu, to zupełnie inaczej się myśli o turystyce w to miejsce. Chce się tam pojechać nie tylko dla widoków, ale też dla ducha tego miejsca i tych ludzi którzy tam żyli” Karolina, podróżuje z mężem i dwójką dzieci Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - szlaki turystyczne, pomysły na wycieczki, mapy Bieszczad Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - szlaki turystyczne, pomysły na wycieczki, mapy Bieszczad Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - szlaki turystyczne, pomysły na wycieczki, mapy Bieszczad Czy na rynku jest potrzebny kolejny przewodnik o Bieszczadach? Kiedy jeździliśmy w Bieszczady, korzystaliśmy z wielu przewodników dostępnych na rynku. Niestety żaden z nich nie pomagał nam w zaplanowaniu konkretnych wycieczek. Po ich przeczytaniu mieliśmy tylko więcej wątpliwości i w rezultacie sami spędzaliśmy godziny w internecie, żeby wszystkie atrakcje sensownie sobie poukładać. Napisaliśmy przewodnik taki, z jakiego sami chcielibyśmy korzystać. To bardziej poradnik niż przewodnik. Jego największą zaletą jest to, że atrakcje i plany wycieczek są tak poukładane, że da się je spokojnie zrealizować w 2 tygodnie. Wiemy to, bo każdą wycieczkę i atrakcję z tego przewodnika sami zrobiliśmy i zwiedziliśmy. Poszliśmy wszystkimi opisanymi szlakami i sprawdziliśmy, jak długo się nimi idzie. Ten przewodnik wręcz pęka w szwach od praktycznych porad i dodatkowych informacji, z którymi bez trudu zaplanujesz urlop czy wakacje. "Trochę zazdroszczę tym, którzy korzystać będą z tego przewodnika. Niech oni zazdroszczą mi Bieszczadów z lat 70, podroży na platformach wąskotorówki zamkniętymi już trasami. Na platformach, którymi wożono do tartaków ścięte drzewa. Podróż pod gołym niebem. Chleb co tydzień, bazy harcerskie, studenckie i wsio.” Darek "Łoś" Podbereski, Radio Gdańsk, bieszczadnik z zamiłowania Pisząc Przewodnik "Ruszaj w Bieszczady" chcieliśmy skończyć z informacyjnym i estetycznym chaosem. Większość przewodników skupia się na Bieszczadach. My - choć Bieszczady uwielbiamy tak bardzo, że stały się bohaterem naszej pierwszej książki - skupiamy się w niej na Tobie - turyście, który stoi przed wyzwaniem zaplanowania sobie efektywnego urlopu w górach. Ale Przewodnik "Ruszaj w Bieszczady" to nie tylko plan wycieczek. W tym przewodniku przemówią do Ciebie prawdziwi bohaterowie, konkretne historie i najbardziej aktualne informacje. W przewodniku znajdziesz ponad 250 zdjęć, żebyś łatwo mógł się zorientować co czeka Cię na szlaku i w odwiedzanej bieszczadzkiej atrakcji. W poznawaniu i zwiedzaniu Bieszczad pomogą Ci nasze wskazówki, mapy i pełne pasji ciekawostki o historii regionu i jego dawnych mieszkańcach. Dzięki tabelce z praktycznymi informacjami i mapą do każdej wycieczki, w mgnieniu oka oszacujesz czas wycieczki, potrzebną energię czy miejsce, gdzie jest toaleta. DARMOWY ROZDZIAŁ Jeśli zapisywałeś się już na nasze maile, to sprawdź swoją skrzynkę pocztową, bo darmowy rozdział przewodnika wysłaliśmy do wszystkich naszych czytelników. W skrzynce odbiorczej lub SPAMie poszukaj wiadomości z tytułem "Wydaliśmy nasz pierwszy przewodnik [PDF] o Bieszczadach!". Przewodnik Ruszaj w Bieszczady - Twój przewodnik na 14 dni w BieszczadachPDF z przewodnikiem otworzysz na komputerze, telefonie i tablecie Mapy szlaków turystycznych i wycieczek ułatwią Ci zwiedzanie Plan na wycieczki po Bieszczadach zawsze pod ręką Przewodnik "Ruszaj w Bieszczady" to ebook? Kiedy będzie wersja papierowa? Kiedy patrzyliśmy na statystyki naszego bloga w majówkę, mieliśmy wrażenie, że zaraz eksploduje. Już dawno nie widzieliśmy takiego ruchu na artykułach o Bieszczadach, Wiśle, Gdańsku czy poradniku co zobaczyć w majówkę. Dla nas był to jasny sygnał - turyści szukają atrakcji i ciekawostek, gdy już dojadą na miejsce. Gdy wreszcie mogą odsapnąć na leżaku i spokojnie zastanowić się, co teraz będą robić. Dlatego tak ważne jest dla nas, żeby Przewodnik "Ruszaj w Bieszczady" trafiał do Ciebie nawet w ciągu kilku najbliższych sekund! Przewodnik jest w wersji PDF. Waży niewiele - około 25 MB. Kupisz go przed samym wyjazdem, lub nawet w trakcie drogi albo na miejscu. Jeśli w Bieszczadach nie będzie internetu – a bywa z nim problem, o czym wspominamy w przewodniku – to wciąż będziesz mógł korzystać z przewodnika w wersji offline na swojej komórce. Wersja PDF ma tę zaletę, że dla wydającego jest praktycznie bezkosztowa. Wiemy jednak, bo piszecie nam o tym w mailach i komentarzach, że nic nie zastąpi przewodnika papierowego. Dlatego tuż po uruchomieniu sprzedaży naszego e-booka poprosiliśmy o pomoc naszych Przyjaciół – Darczyńców. Dzięki ich wsparciu oraz dzięki sprzedaży e-booka, we wrześniu 2019 roku pod nasz dom na Zielonym Wzgórzu przyjechał dostawczy samochód z paletą pełną pachnących, papierowych przewodników „Ruszaj w Bieszczady”. Udało nam się spełnić kolejne życzenie czytelników, którzy od września mogą kupić w naszym sklepie papierowy Przewodnik „Ruszaj w Bieszczady”. Mogą go zapakować do plecaka i ruszyć z nim w drogę. KUP PRZEWODNIK Gdy zbieraliśmy darowizny na wydanie papierowego bieszczadzkiego przewodnika, zadziała się magia. W najśmielszych snach nie przypuszczaliśmy, że dzięki finansowemu wsparciu naszych Przyjaciół Wspierających Fundację Ruszaj w Drogę! jeszcze w tym roku będziemy trzymać w rękach książkę. Wspólnie zrealizowaliśmy olbrzymi projekt, który jest kołem zamachowym, pozwalającym nam myśleć o kolejnych przewodnikach. Zanim to jednak nastąpi, mamy w planach jeszcze kilka nowych pomysłów, które wyniosą podróżowanie po Polsce na jeszcze wyższy poziom. O wszystkich kolejnych krokach informujemy w newsletterze – serdecznie zapraszam Cię, do przyłączenia się do naszej społeczności. Zapraszam Cię także, do dołączenia do Grona Przyjaciół Wspierających Fundację. Czy to dobry moment, aby poprosić Cię o darowiznę? Pomóż nam napisać kolejny przewodnik. Wpłać darowiznę dla Fundacji Ruszaj w Drogę! Ile kosztuje Przewodnik "Ruszaj w Bieszczady"?Specjalną cenę przygotowaliśmy dla naszych sympatyków, z którymi spotykamy się na podróżniczych prezentacjach. Zasługują oni na medal za to, że niezależnie od pogody, przychodzą, żeby się z nami spotkać i nas posłuchać. Gdy będziesz się zastanawiać czy warto kupić Przewodnik "Ruszaj w Bieszczady" być może zadasz sobie pytanie, dlaczego ten przewodnik tyle kosztuje? Przecież widziałeś w internecie, że przewodniki po Bieszczadach kosztują mniej niż 40 zł, a niektóre nawet można kupić za 12 zł. Owszem. Powiem więcej - część z treści, które zamieściliśmy w przewodniku, dostaniesz za darmo - u nas na blogu. Ale cena za przewodnik to nie jest cena za liczbę stron. Kupując ten przewodnik tak naprawdę kupujesz sobie spokojne wakacje, które zaplanowaliśmy w nim dla Ciebie. Kupując ten przewodnik masz gotową odpowiedź na większość Twoich wyjazdowych bolączek: co będę robić?, czy warto tam pójść?, gdzie zostawię auto?, gdzie zjem?, czy muszę mieć gotówkę?, czy będzie tam internet?, co w tym czasie będą robić moje dzieci? Przewodniki o Bieszczadach, które znamy, skupiają się na pokazaniu malowniczych widoków i opisaniu przyrody i historii. My skupiliśmy się na tym, żeby jak najbardziej ułatwić Ci zaplanowanie wyjazdu w Bieszczady, a historie i ciekawostki opowiedzieć tak, jakbyś czytał dobrą książkę. My też korzystaliśmy z tańszych przewodników. Zabawa polega na tym, że z nimi i tak cały wyjazd musieliśmy planować sami i wiemy z doświadczenia, że zajęło nam to całe mnóstwo czasu. Czasu, którego wtedy – pracując na etatach - mieliśmy jak na lekarstwo. KUP PRZEWODNIK Uważamy, że aktualna cena to dobra cena za jakość, pewność i oszczędność czasu, jaką od nas dostajesz. Z tego przewodnika skorzystasz wielokrotnie Ty, Twoja rodzina i przyjaciele, których zabierzesz ze sobą w podróż. Uwierz mi – jest wart swojej ceny :D "Przewodnik bardzo nam się podoba. Wrażenie po przeczytaniu jest takie, że każdy kto myśli o Bieszczadach znajdzie wszystko w Waszym przewodniku. Ma niezbędne informacje. Jak usiadłam do czytania to wsiąkłam na cały wieczór. Dla tak zorganizowanej osoby jak ja ten przewodnik to skarb. :) Najbardziej podobały nam się kolorowe zdjęcia, opisy szlaków, mapy, ciekawostki i szczegółowość całego przewodnika." Gosia, z mężem i trójką dzieci podróżują po Polsce Ruszaj w Bieszczady - Twój przewodnik na 14 dni w Bieszczadach140 stron a wśród nich: 14 rozdziałów z 14 pomysłami na wycieczki po Bieszczadach i okolicach Przewodnik Ruszaj w Bieszczady kupisz w kilka minut Każdy rozdział zawiera praktyczne informacje i wskazówki Jak powstawał ten przewodnik? Niektóre książki powstają przez rok, inne przez 10 lat, jeszcze inne przez kilka miesięcy. Samo pisanie, skład, korekta i zdjęcia do przewodnika - a wszystkie te rzeczy robiliśmy sami - zajęło nam około 9 miesięcy. To prawie jak ciąża i bardzo się cieszę, że wreszcie, w maju, mogliśmy wydać na świat nasze "dziecko". Parę dodatkowych miesięcy zajęło nam samodzielne zrobienie wycieczek, dotarcie do wszystkich miejsc, sprawdzenie wszystkiego, przeczytanie kilkunastu książek, konsultacje i rozmowy z ekspertami. Nie liczę czasu, w którym musieliśmy nauczyć się programu InDesign, w którym powstał ten przewodnik, a także wielu dniu na rozgryzienie i dostosowanie sklepu internetowego do wymogów polskiego prawa. Jeśli kiedyś w reklamie zobaczysz, że uruchomisz dobrze działający sklep w 5 minut, to w to nie wierz. Nie uruchomisz. W powstaniu tego przewodnika pomogły nam kompetencje, które zbieraliśmy przez całe życie. I nie mówię tu tylko o pisaniu czy robieniu zdjęć. Mam na myśli doświadczenie w zarządzaniu projektami w internecie, umiejętność programowania i ogarnięcia technologii (to Maciej), wiedza jak napisać regulamin i jak zarządzać danymi osobowymi (to Kasia). Przydała się wiedza ze studiów marketingowych, webinarów, książek i od doświadczonych wydawców, których przez długie godziny słuchaliśmy i których się radziliśmy. Kasia i Maciej Marczewscy - kim jesteśmy i co aktualnie robimy? Czeka nas jeszcze etap dystrybucji książki. To kolejne gigantyczne wyzwanie - być może większe od uruchomienia internetowego Sklepu z przewodnikami Ruszaj w Drogę!. Przygoda z wydaniem własnej książki jest fascynująca, ale już dzisiaj wiemy, że nie jest dla każdego. Niezbędny jest do tego mix kompetencji, gigantycznej cierpliwości i wytrzymałości do długich nocy spędzonych na ujarzmianiu technologii, prawa i Internetu. Więcej będziemy mogli powiedzieć za jakiś czas, gdy zbierzemy wnioski ze sprzedaży i sprawdzimy, czy to na pewno był dobry pomysł. Przeszliśmy największe połoniny w Bieszczadach Odpoczywaliśmy na szczytach połonin Wspięliśmy się na Połoniny Caryńską i Wetlińską Na Rawkach układaliśmy plan zdobywania kolejnych szlaków Szukaliśmy zaginionych miejscowości w dzikich zakątkach Bieszczad Doszliśmy do końca Polski i do źródeł Sanu Wszystkie szlaki sami przeszliśmy - wiemy, że Ty też dasz radę Powstanie przewodnika to długie rozmowy, zbieranie informacji Zachwycały nas bieszczadzkie lasy Przy okazji kupowaliśmy pamiątki od bieszczadzkich zakapiorów I prowadziliśmy wywiady z ostatnimi z zakapiorów bieszczadzkich Najlepszy prezent na urodziny Fundacja Ruszaj w Drogę! w maju obchodzi swoje 3. urodziny. Uznaliśmy, że to dobry moment, aby sprawić sobie prezent i z tej okazji wydaliśmy nasz własny Przewodnik "Ruszaj w Bieszczady" . A teraz Ty możesz kupić go jako prezent na inne urodziny :D Będziemy zaszczyceni, jeśli nasz przewodnik zostanie Twoim najlepszym przyjacielem i dzięki niemu poznasz i pokochasz Bieszczady. Tak jak my. Do zobaczenia na szlaku! KUP PRZEWODNIK
Jaka będzie dzisiaj pogoda na Tarnicy? Sprawdź warunki pogodowe na ( i najbliższe dni. W środę temperatura na Tarnicy (Bieszczady) ma wynieść 16 °C. Z kolei spodziewana prędkość wiatru to 14 km/h. Deszczu spodziewamy się na poziomie 1 pogodowe: Tarnica, Bieszczady ( Tarnicy (Bieszczady) o godz. 06:00 spodziewane są:Temperatura: 12 °C Prędkość wiatru: 10 km/h Może spaść 4 mm deszczu Prognoza pogody dla Tarnicy (Bieszczady) na środę o godz. 09:00 przewiduje:Temperatura: 15 °C Prędkość wiatru: 17 km/h O godz. 12:00 w środę na Tarnicy meteorolodzy przewidują:Temperatura: 17 °C Prędkość wiatru: 18 km/h Według meteorologów, na Tarnicy o godz. 15:00 w środę powinno być:Temperatura: 18 °C Prędkość wiatru: 13 km/h Na Tarnicy (Bieszczady) o godz. 18:00 spodziewane są:Temperatura: 17 °C Prędkość wiatru: 12 km/h Prognoza pogody dla Tarnicy (Bieszczady) na środę o godz. 21:00 przewiduje:Temperatura: 14 °C Prędkość wiatru: 9 km/h Prognoza pogody dla Tarnicy (Bieszczady) na czwartek o godz. 00:00 przewiduje:Temperatura: 12 °C Prędkość wiatru: 10 km/h Prognozę pogody dla Tarnicy na najbliższy tydzień znajdziesz ma wysokość 1345 m Jest najwyższym szczytem polskich Bieszczadów. Tarnica należy do pasma połonin i jest w grupie tzw. gniazda Tarnicy i Halicza. Szczyt należy do Korony Gór Polski. Szczyt Tarnicy wznosi się 500 m ponad dolinę Wołosatki. Od sąsiedniego masywu Krzemienia grzbiet oddzielony jest głęboką Przełęczą Goprowską. Natomiast od Szerokiego Wierchu oddzielony jest przełęczą, od której pochodzi nazwa góry. Warunki pogodowe na Tarnicy w najbliższych dniachwtorek, ciągu dnia na Tarnicy (Bieszczady) odczuwalna temperatura wyniesie 16 °C. Możliwość wystąpienia opadów to 2%.Minimalna temperatura: 13 °C, Maksymalna temperatura: 23 °C, Prędkość wiatru: 15 km/h, W nocy z wtorku na środę minimalna temperatura wyniesie 12 °C, natomiast wiatr ma mieć prędkość do 14 km/h. środa, Tarnicy (Bieszczady) za dnia odczuwalna temperatura ma wynieść 13 °C. Możliwość wystąpienia opadów to 29%.Minimalna temperatura: 12 °C, Maksymalna temperatura: 18 °C, Prędkość wiatru: 14 km/h, W nocy ze środy na czwartek najniższa przewidywana temperatura wyniesie 10 °C, natomiast wiać ma z prędkością 9 km/h. czwartek, temperatura w ciągu dnia na Tarnicy ma wynieść 15 °C. Prawdopodobieństwo opadów szacuje się na 3%.Minimalna temperatura: 11 °C, Maksymalna temperatura: 19 °C, Prędkość wiatru: 11 km/h, W nocy z czwartek na piątek najniższa przewidywana temperatura wyniesie 10 °C, a z kolei prędkość wiatru 8 km/h. piątek, dnia odczuwalna temperatura na Tarnicy ma wynosić 17 °C. Możliwość pojawienia się opadów wynosi 6%.Minimalna temperatura: 11 °C, Maksymalna temperatura: 20 °C, Prędkość wiatru: 7 km/h, W nocy z piątek na sobotę najniższa przewidywana temperatura wyniesie 11 °C, natomiast wiatr ma mieć prędkość do 9 km/h. sobota, ciągu dnia na Tarnicy (Bieszczady) odczuwalna temperatura wyniesie 13 °C. Możliwość wystąpienia opadów to 44%.Minimalna temperatura: 12 °C, Maksymalna temperatura: 16 °C, Prędkość wiatru: 5 km/h, Opady deszczu: 2 mm W nocy z soboty na niedzielę minimalna temperatura ma wynieść 10 °C, natomiast prędkość wiatru - 9 km/h. Może spaść do 2 mm deszczu. niedziela, Tarnicy (Bieszczady) za dnia odczuwalna temperatura ma wynieść 7 °C. Prawdopodobieństwo opadów szacuje się na 47%.Minimalna temperatura: 10 °C, Maksymalna temperatura: 10 °C, Prędkość wiatru: 13 km/h, Opady deszczu: 3 mm W nocy z niedzieli na poniedziałek najniższa przewidywana temperatura wyniesie 7 °C, natomiast wiatr ma mieć prędkość do 4 km/h. Można spodziewać się deszczu na poziomie 3 mm. Dobre promocje na plecaki trekkingoweMateriały promocyjne partnera Pogoda na TarnicyPogoda na Tarnicy nie powinna zaskoczyć nas bardziej niż w innych częściach Bieszczad. Ze względu na to, że jest to najwyższy szczyt polskich Bieszczadów, warto przygotować się na silniejszy wiatr na szczycie. Wybierając się w góry zawsze warto mieć na uwadze to, że w każdej chwili może dojść do załamania pogody. Właśnie dlatego warto mieć ze sobą coś przeciwdeszczowego oraz ubrać się tak, by w ciepłą i słoneczną pogodę, móc ściągnąć wierzchnią warstwę. ZOBACZ KONIECZNIENajdziwniejsze zakazy dla turystów - za to słono zapłacisz!Szlaki na TarnicyW rejon Tarnicy można dotrzeć dwoma szlakami turystycznymi. Czerwony szlak zaczyna się w Ustrzykach Górnych i prowadzi do przełęczy pod Tarnicą. Niebieski szlak prowadzi z Wołosatego bezpośrednio do przełęczy pod szczytem Tarnicy. Z samej przełęczy na szczyt prowadzi krótki, żółty szlak. Ciekawostki o TarnicyNazwa Tarnica pochodzi z języka rumuńskiego od słowa “tarnita”, które oznacza siodło, przełęcz. Nawiązuje to do ostro wciętej w grzbiet przełęczy pomiędzy Tarnicą a Szerokim Wierchem. Na szczycie znajduje się 7-metrowy krzyż, który wzniesiony został na pamiątkę pobytu ks. Karola Wojtyły. Tarnica stanowi najbardziej atrakcyjny punkt widokowy w polskich Bieszczadach. Dobra kurtka trekkingowa w promocji?Materiały promocyjne partnera
Chciałem dziś napisać na trochę prozaiczny temat, ale niespodziewanie dla mnie samego wciąż są zapytania o takie podstawowe informacje. Dawniej jak zaczynałem swą przygodę z górami chodziło się dosłownie w byle czym, co kto miał w domu, a i tak każdy wypad w góry cieszył człowieka zawsze. Teraz mamy do wyboru mnóstwo sprzętu turystycznego, sklepy podróżnicze zalewają nas reklamami i promocjami, ale szczerze podchodząc do tematu stwierdzam, że najważniejsze są każdorazowo chęci. Bez tego, żaden sprzęt nas w góry nie wyniesie. Napiszę tutaj o czym ja staram się nie zapominać pakując plecak. Oczywiście samo się nasuwa, że trzeba mieć plecak, żeby to wszystko co potrzebne spakować. Są teraz przeróżne modele, liczy się pojemność, którą wybieramy w zależności na jakie wyprawy będzie nam potrzebny. Na jednodniowe wycieczki wystarcza swobodnie 45 litrowy maximum. Dla mnie ważny w plecaku jest system H2O, który pozwala używać specjalnej sakwy na wodę, którą umieszczamy w plecaku, a przez otwór wypuszczamy tylko wężyk z ustnikiem na zewnątrz. To pozwala nam pić bez zatrzymywania się i ściągania plecaka. Bardzo to przyspiesza wędrówkę, zwłaszcza w upalne dni. Nowoczesne plecaki mają też specjalne systemy nośne, dzięki którym nie przylegają do pleców i nie pocimy się tak bardzo na plecach, bo jest przewiew. Większość ma także zintegrowane pokrowce na plecak, żeby chronić dobytek przed deszczem. ewentualnie można dokupić oddzielnie. Fajnym modelem jest ten firmy Fjord Nansen.. Najważniejszą rzeczą, jaka bierzemy w góry są buty. Właściwe obuwie górskie jest gwarancją połowy sukcesu. Jeśli dobrze je dobierzemy to dalej zajdziemy. To taka oczywista oczywistość! Na pewno w pasma wysokogórskie potrzebne są buty trekkingowe powyżej kostki, z dobrą antypoślizgową podeszwą. W niższe górki typu Beskidy można chodzić nawet w adidasach, ale w razie opadów i błotka możemy mieć problemy z utrzymaniem równowagi. Ja tam bez chociażby lekkich trekkingów nigdzie się nie wybieram. Ciekawe buty noszą ratownicy TOPR…Salewa Bison Trek, ja takie zakupiłem i szczerze polecam, to prawdziwie profesjonalny but na całoroczne, ciężkie wędrówki. Na długą całodzienna trasę powinniśmy zabierać też kurtkę przeciwdeszczową. Jest teraz mnóstwo modeli nieprzemakalnych i oddychających. Przeważnie im droższe modele, tym większą ulewę wytrzymają, ale jak zmokniemy to już nasz problem. Nieraz w górach jest to nieprzewidywalne i nieuniknione. Obecnie na zimę warto mieć na przykład taką…firmy Fjord Nansen Nordkapp Jacket W zimne miesiące w naszym plecaku powinien koniecznie znaleźć się również jakiś grubszy sweter, albo polar. Bardzo przydatne jest jeśli nasza odzież jest oddychająca, począwszy od bielizny termoaktywnej, aż po wierzchnie odzienie. No ale to są już koszty i luksusy, jak ktoś dużo chodzi po górach, to warto jednak stopniowo zainwestować i mieć większy komfort na szlaku. Po powinniśmy zabrać koniecznie do naszego plecaka? Oczywiście prowiant i wodę. Oprócz kanapek warto mieć wysokokaloryczne słodycze, które szybko uzupełnią naszą energię, bardzo dobrze dodaje sił gorzka czekolada. Ponadto dla mnie nieodzowny jest termos z ciepłą herbatą, nawet w lecie, przy załamaniu pogody nic tak nie rozgrzeje nas jak łyk gorącej herbaty. Dobre są także napoje izotoniczne, które uzupełniają nasze braki elektrolitów wydzielanych z organizmu z potem. Kto chce niech zabiera też napoje energetyczne, które rzeczywiście dają kopa na chwilę i się czasem przydają, jak nam sił zabraknie. Kto lubi niech bierze nie psujące się szybko, twarde owoce, Potrafią bardzo orzeźwić na szlaku po kilku godzinach marszu w spiekocie dnia. W moim plecaku jest zawsze miejsce na apteczkę ze standardowym wyposażeniem do udzielania pierwszej pomocy, ponadto drugi bandaż przydatny w razie kontuzji i folię NRC na wypadek możliwości wychłodzenia organizmu w sytuacjach ekstremalnych. Zawsze biorę też czołówkę lub latarkę, gdyż nigdy nie wiadomo, co nas spotka na szlaku i czy zdążymy zejść przed nocą. Czasem warto też mieć scyzoryk do wykorzystania w sytuacjach awaryjnych, biwaku w górach. Na słoneczne dni ważne jest mieć okulary przeciwsłoneczne, żeby później nie wracać z przekrwionymi oczyma. Oczywiście czapka z daszkiem lub kapelusz to obowiązkowe wyposażenie, które uchroni nas przed spaleniem przez słońce. Przydaje się wtedy też krem ochronny lub coś podobnego. Zdarzało mi się zapominać o powyższym ekwipunku i wtedy wracałem z gór czerwony jak prawdziwy czerwonoskóry. Kto ma jeszcze miejsce w plecaku może zabrać koszulkę na przebranie, bo ta najbardziej się poci, ewentualnie ręcznik, nawilżone chusteczki do przemywania rąk, jeśli nie ma gdzie się umyć, nie mówiąc o zwykłych chusteczkach, którymi można nawet zatamować krwotok z nosa w razie potrzeby. Nie polecam chodzenia w krótkich szortach, gdyż można zostać pogryzionym przez owady, zwłaszcza w dolinach z bujną roślinnością, a ostatnio zrobiły się one bardzo kąśliwe. Ważną rzeczą jest wykupienie ubezpieczenia turystycznego, zwłaszcza, jeśli wybieramy się na trudne szlaki. Ja zawsze kupuję jak jadę na Słowację, bo tam akcje ratunkowe są płatne. Ale polisa może się przydać także przy innych aktywnościach, np. podczas wyjazdu na narty przyda nam się ubezpieczenie narciarskie. Mam już swoje lata, stawy troszkę wyeksploatowane, więc zawsze do plecaka przypinam kijki trekkingowe, których używanie aż o 30 procent odciąża nasze stawy kolanowe. Nie będę się już rozpisywać o sprzęcie zimowym, jaki koniecznie powinniśmy zabierać ze sobą w góry. W wysokich górach raki i czekan są niezbędne do bezpiecznego poruszania się, a idąc w trudniejszy teren nieodzowne wydaje się wyposażenie w sprzęt lawinowy. W niższych górach bardzo przydatne są rakiety śnieżne, dzięki którym łatwiej się poruszać po dużych polach śnieżnych, a używanie ich może sprawić nam dużo frajdy. Ja właśnie jestem w trakcie próbowania sprzętu zimowego. I na koniec musimy pamiętać o zabraniu dobrej mapy turystycznej. Ja nigdy o niej nie zapominam, choćbym szedł kolejny raz tą samą trasą. W zmieniających się warunkach pogodowych, mgle, opadach po prostu może okazać się nieoceniona w bezpiecznym powrocie. Oddzielnym tematem jest pisanie o sprzęcie biwakowym jaki może się przydać w górach, więc tym tematem nie będę się dziś zajmował. Mam nadzieję, że zebrane tu informacje przydadzą się młodym turystom, którzy dopiero chcą zaczynać swoją przygodę z górami, albo nie mają jeszcze doświadczenia i stale, przed każdym wyjazdem zastanawiają się czy o czymś nie zapomnieli. Oczywiście każdy musi ułożyć listę co zabrać według własnych potrzeb. Można też zignorować te wszystkie podpowiedzi, ale liczmy się z tym, że nasza wędrówka może okazać się mniej komfortowa i przyjemna, niż byśmy chcieli, z powodu naszego zapominalstwa. Bo trudno cieszyć się górami z pustym brzuchem lub gdy zżera nas pragnienie, a wody brak. A takie eskapady były już moim udziałem, na szczęście człowiek uczy się na błędach. I ostatnia ważna sprawa – ubezpieczenie turystyczne. Jesteśmy tak przyzwyczajeni, że w Polsce ratuje nas bezpłatnie TOPR, czy GOPR, że nie raz nie zdajemy sobie sprawy, że za granicą jest zupełnie inaczej. I już nawet za przysłowiową miedzą, za pomoc od słowackiej Górskiej Służby Ratowniczej musimy zapłacić jak za zboże… Więc lepiej dmuchać na zimne i być przygotowanym na najgorsze! Takie choćby jednodniowe ubezpieczenie kosztuje grosze, a będziemy spokojni. Tym bardziej, że teraz możemy się ubezpieczyć online, nie wychodząc z domu, a polisę dostaniemy na maila. Polecam skorzystanie z porównywarki ubezpieczeń turystycznych Rankomat i zrobienie sobie tam kalkulacji cenowej, dopasowując opcje do potrzeb danego wyjazdu. Z górskim pozdrowieniem Marcogor PS. Jak dojechać na PKS Bielsko Biała? Sprawdź na stronie przewoźnika Oszczędzaj dzięki podróżowaniu autobusem i ciesz się spokojną podróżą. W takie miejsca jak PKS Bielsko Biała dotrzesz bez problemu – sprawnie, opłacalnie i bezpiecznie!
co zabrać w bieszczady we wrześniu